niedziela, 28 listopada 2010

Mój mąż scrapuje

Mąż zazwyczaj występuje w roli jurora moich prac. Jednak czasami, gdy już uda Mu się znaleźć chwilkę wolnego czasu, lubi oddać się działalności artystycznej ;o) Jakiś czas temu zrobił swojego drugiego scrapka- "Maciek traktorzysta". Myślę, że całkiem dobrze Mu wyszedł. Jedyne co ja zrobiłam, to udostępniłam swoje skarby.

Nasz synuś podczas wakacji jeździł niemal codziennie małym, zielonym traktorkiem. Uwielbiał to!


niedziela, 21 listopada 2010

Ciuchcia w roli głównej

Obaj moi chłopacy uwielbiają pociągi. I ten duży i ten mały szaleją na widok ciuchci- czy jest ona w pełnych rozmiarach, czy w skali modelu. Wiosną tego roku wybraliśmy się na poznański dworzec, aby zobaczyć parowóz jadący do Wolsztyna. Na tę wiosnę planujemy już regularną przejażdżkę.

Scrapek dwustronny, w stylu mieszanym.Starałam się mu nadać klimat vintage, ale układ pozostał z clean & simple.

 



Idźcie głosować i wybierajcie dobrze!

wtorek, 16 listopada 2010

Koło gospodyń Miejskich i Podmiejskich znów się spotkało!

Dopiero teraz piszę o spotkaniu, ale ostatnio przeżywałam traumatyczne chwile dentystyczne i jakoś nie dałam rady zasiąść do kompa. Jak zwykle genialną relację zredagowaną przez Michelle można przeczytać i obejrzeć na stronie Koła Gospodyń. Dorzucę kilka swoich groszy...Jak zwykle było GENIALNIE! Dziewczyny z Koła potrafią dodać człowiekowi tyle sił i optymizmu, że chętnie chodziłabym na takie spotkania przynajmniej raz w tygodniu.


Podczas wznoszenia toastu ku czci Tima Holtza

 




Cynka, Gatto pazzo i ja :o)

Specjalnie zamieściłam zdjęcie z Cynką i Zuzą, ponieważ chciałam zaprezentować jeden z plonów, które zebrałam z cynkowego poletka- kwiatkową broszkę Oprócz tych pięknych kwiatków, dostałam jeszcze przecudnej urody :korale, broszkę z lawendą, etui specjalnie na moją srebrno-wiśniową komóreczkę, notesik, karteczkę, zakładkę, łyżeczkę, serduszka filcowe i ptaszorka.  Wszystko razem i z osobna jest po prostu ZACHWYCAJĄCE!!!! Zobaczcie sami. 
zdjęcie pochodzi z cynkowego bloga

Oj szczęściara ze mnie :o) A z Ewci zdolniacha do potęgi!!!

A ponieważ spotkaniu Koła tradycyjnie towarzyszyła alfabetyczna wymiana, zostałam posiadaczką pracy jeszcze jednej zdolniachy- Guriany.

Długo kombinowałam co można zrobić na literkę "G". Chciałam, aby było użyteczne, więc wymyśliłam Granatowy Gazetnik z Girlandą w Groszki. Wykonanie nieco rozminęło się z  wcześniejszą wizją, ale... chyba nie jest to takie straszne "g..." W każdym razie posiadaczką gazetnika została kochana  Ania-decomania.


niedziela, 7 listopada 2010

I can fly

Wyzwanie rzucone scraperkom przez sklep scrap.com zmobilizowało mnie do sięgnięcia po jesienne zdjęcia synka. Nagrodą jest 100zł na zakupy w sklepie. Kto tam choć od czasu do czasu zagląda wie, że wiele cudnych przydasi aż się do człowieka uśmiecha i prawie same wskakują do koszyka ;o)

Należało:
  • użyć kolorów z jesiennej palety barw,
  • wykorzystać motyw liścia,
  • wykorzystać materiały pochodzące ze sklepu
Oto moja propozycja:




Użyte materiały:
  • baza to mój ukochany niebielony papier MME Celebration Tracker (tył),
  • wiatraczek z papieru Latrani: Zauroczenie, Fascynacja,
  • stemple Pinkpaislee: Impressions,
  • bezbarwny puder do embossingu: Rangera,
  • alfabet (zdaje się, ze już ich nie ma w sprzedaży...) Websters pages: Storytellers,
  • ćwiek: duże kwiatki,
  • dwa tusze Distressowe (zielony i brązowy),
  • Glossy accents
    Plus gazeta potraktowana akrylówkami

    Bardzo się cieszę z tego wzywania, bo znów poczułam wenę i zabrałam się do scrapowania :o)

Gorące pozdrowionka!

czwartek, 4 listopada 2010

Śmieszne kulki

Ostatnio mam przestój. Jakoś tak sennie mi się zrobiło.
Ale mam jeszcze coś do pokazania w zanadrzu. Scrapek z wiosennymi zdjęciami Maciejka. Gdy był mniejszy, miał niesamowitą radochę z czochrania czosnków. Skorzystałam z mapki znalezionej w gazecie. Tytuł głosił "Made in minutes". 
I rzeczywiście szybko poszło. Tym razem uwinęłam się w 3 godziny ;o)
Szłam jak burza hehe ;o)