Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc- czasami nawigował Maciej ;o)
Podróżowaliśmy samochodem i koleją parową
niektórzy również traktorkiem
Podziwialiśmy piękno wybrzeża
gór... (Maciej starał się dosięgnąć Nieba),
starych miast
miast nowoczesnych.
Jedliśmy pyszne wypieki
i konkrety
i generalnie było milusio
A co najważniejsze...
W końcu mam aparat, którym można było to wszystko udokumentować!!!
Tylko skubany nie chce na razie współpracować z moim komputerem... :o/ więc na razie nie mogę opublikować mojego ostatniego wędrownego wpisu u rakraki.