piątek, 10 września 2010

"Wypad na miasto"

Na przedostatnim spotkaniu Koła starałam się stworzyć bazę w nieco innym stylu niż moje dotychczasowe prace. Poszalałam z mistami i crackle paint pożyczonymi od dziewczyn. Wyszło całkiem fajnie. Michellka wierzyła, że powstanie z tego iście grungowy Lo`s ale cóż.... jak zwykle ugrzeczniłam ;o) Niemniej z efektu jestem całkiem zadowolona. Dzięki za mobilizację!!!!

Zdjęcia pochodzą z naszego pierwszego wypadu na Stare Miasto we trójkę.



Wielu sił i radości na ten smutny, deszczowy dzień!