Niemal miesiąc temu minęły urodzinki Macieja, a ja nie pokazałam jaką dekorację zrobiłam mu na ten szczególny dzień. Zacznę od tego, że uwielbiam takie trójkątne flagi. Podobają mi się od kiedy pamiętam. Może trochę kojarzą mi się z amerykańskimi dilerami samochodów używanych, ale to co ;o) Kilka razy spotkałam na blogach takie flagi uszyte z materiału. Zamarzyło mi się coś podobnego, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniej tkaniny (bo uparłam się na pastelowe groszki).
Gdy pewnego dnia zajrzałam na blog Cynki, po prostu zaniemówiłam. No bo właściwie dlaczego nie zrobić czegoś takiego z papieru? Inspiracja siedziała w mojej głowie do dnia, gdy na naszym scrapkowym spotkaniu sympatyzująca z Kołem Gospodyń Miejsko/ Podmiejskich, Karoilna wyciągnęła kalendarz z Kubusiem Puchatkiem. Maciuś uwielbia Misia! No i powstały flagi...
W roli głównej obok kalendarza z Kubusiem papiery z IKEA, które darzę dużą sympatią ;o).
Teraz dekoracja wisi u Maciejka w pokoiku. Gdy czasami na nie spogląda, to od razu zaczyna śpiewać "To lat, to lat...." :o)
Śliczna dekoracja;-)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam nad morzem, może dlatego trójkątne chorągiewki to kody. Wywieszane są na jednostkach pływających z różnych okazji, bez też;-)
Rzeczywiście, nie napisałam, że z morzem też mi się kojarzą ;o)
OdpowiedzUsuń:)))):))))))))
OdpowiedzUsuńno , bo one takie fajne są , nie ? :D
pozdrawiam :)
Suuper. Bardzo mi się to podoba, ten Kubusiowy motyw.
OdpowiedzUsuńTak jak Ci wspominałam ja mam takie uszyte chorągiewki w sypialni, bardzo to ładna i wdzięczna ozdoba. A jak szybko się robi!
no i super wykorzystałaś te materiały, świetna ozdoba powstała!!!
OdpowiedzUsuńSłodziakowe :)
OdpowiedzUsuńto jest to, co tygryski lubią najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna Kubusiowa dekoracja :)
OdpowiedzUsuńśliczne! maluszek musiał być bardzo szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Kubuś+groszki i pastele... pięknie! :)
OdpowiedzUsuń