czwartek, 12 maja 2011

pierwsze rodzinne zdjęcie

Statystyki muszą mi się zgadzać, więc zanim wrzucę coś nowego, swoje miejsce w sieci musi znaleźć skrapek jeszcze marcowy. Chciałam zrobić coś warstwowego, na kształt prac Karoli Witczak ale nie ma bata- mój minimalizm znów zwyciężył... nie ma warstwowości... Pomimo wszystko stronka podoba mi się (tym bardziej, że scrapowałam nasze pierwsze rodzinne zdjęcie we trójkę :o) 


Wirtualnie ściskam wszystkich tu zaglądających. Z niektórymi pewnie zobaczę się w sobotę :o)