W zeszłą sobotę mogłam ponownie spotkać się z koleżankami z Koła Gospodyń. Do nowej, stonogowej siedziby zaprosiła nas Kasia. Było wspaniale- małe zakupki, kawka, ciacho, pogaduchy i tworzenie notesu z zestawu niespodziankowego od Stonogi. Zazwyczaj mam problem z udziubaniem czegoś na gorąco- siedzę, myślę i..., ale moja niemoc tym razem przeszła na sąsiadkę... Sorry Goos! Udało mi się coś zrobić.
W środku oprócz kartek są tasiemkowe koła, przeznaczone do przytrzymywania ołówka.
Fotorelacja ze spotkania na stronie Koła GMIP
Miłego dłuuuugiego weekendu!