Wzięłam na warsztat zeszłoroczne zdjęcia z naszej wizyty w muzeum na Cytadeli. Nie było łatwo ugryźć ten temat, ale w końcu coś tam udłubałam. Dodatkowo wpadłam na pomysł na jedyny w swym rodzaju dodatek- ćwiek z orzełkiem. Z bradsa wydłubałam perełkę, roztopiłam specjalny wosk, nakapałam nim do środka ćwieka i odcisnęłam orzełka z jednogroszówki. Trudno mi go było dobrze ująć na zdjęciu- w realu wzór jest dosyć dobrze widoczny. Swojego przerobionego ćwieka zgłaszam na wyzwanie na blogu
Stonogi.pl
Uwielbiam taką jesień jak dzisiaj!!! Miłego dnia :o)
ćwiek wyszedł rewelacyjny! piękne,męskie scrapy!
OdpowiedzUsuńfajny scrap, fajne miejsce :)
OdpowiedzUsuńza pomysł na przerobienie ćwieka, moim zdaniem, należy ci się wyzwaniowa nagroda ;)
ćwiek jest po prostu świetny!
Bardzo dziękujemy za udział w wyzwaniu. Ogłoszenie wyników 5.10, pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńŚwietny scrap, ma fajny klimat, a z ćwiekiem, to miałaś rewelacyjny pomysł;)
OdpowiedzUsuńwow pomysł na ćwiek powalający naptrzeć się nie mogę jaki fajny efekt uzyskałaś ,a scrap wyszedł znakomicie świetne ujęcia foto:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń