niedziela, 3 kwietnia 2011

Po kąpieli


Dopadł mnie jakiś wredny wirus, więc dzisiaj minimum słów.

Ale candy  na blogu sklepu scrapki.pl się nie oprę!

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie zdjęcia:) Praca przepiękna- tyle w niej ciepła...

    OdpowiedzUsuń
  2. Super LO, zarówno z tego postu, jak i poprzedniego! Nie jestem jakąś wielką fanką scrapów, ale te Twoje uwielbiam :) zawsze są takie ciepłe i rodzinne :) Zdrowiej szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, tak dużo ciepełka bije :)
    zdrowiej Kochana szybciutko !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. szybkiego przepędzenia wirusa:))

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście ciepły ten scrap :)
    zdrowiej szybko... mam nadzieję, że trochę lepiej z gardłem! kuruj się! pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy scrap - pełen miłości!!!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie największą nagrodą.