Siedzę nad nowym wędrownikiem. Dziubię go i dziubię i skończyć nie mogę... Stwierdziłam, że zanim puszczę nowy w świat, to powinnam wrzucić wpisy z poprzedniej edycji. W albumie Agaty należało przedstawić jakieś urokliwe miejsce. Jest kilka miejsc, które mnie zachwyciły, ale uwieczniłam jesień w Massachusetts. Polska jesień jest złota, a Indian Summer to czerwień, pomarańcz i brąz... Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzę to urokliwe miejsce jesienią.
Piękny ten wpis i faktycznie piękna jest jesień na Wschodnim Wybrzeżu... :).
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację nowego wędrownika.
podziwiam! dla mnie wędrowniczki to góra najwyższa:)
OdpowiedzUsuńsuper... szkoda, że nie udało mi się go zobaczyć na żywo... też z niecierpliwością czekam na nowy wędrownik!
OdpowiedzUsuńcudne papierki, cudne zdjęcia, cudna jesień...pięknie Ci wyszło!!:))
OdpowiedzUsuńpamiętam ten wpis :) :) :) - jest cudnie jesienny...
OdpowiedzUsuń